30 000 tysięcy gości odwiedziło w tym roku Instytut Lotnictwa na corocznej imprezie popularyzującej lotnictwo, technologie kosmiczne oraz zawody inżynierskie. To absolutny rekord naszej imprezy!
Po raz kolejny, wydarzenie „Noc w Instytucie Lotnictwa” przyciągnęło uwagę fanów lotnictwa nie tylko z Warszawy, ale także z całego województwa mazowieckiego. Ustanowiony w tym roku rekord frekwencji pokazuje, że impreza organizowana przez Instytut Lotnictwa cieszy się z roku na rok coraz większym zainteresowaniem wśród sympatyków lotnictwa. Warto podkreślić, że impreza przyciągnęła nie tylko indywidualnych gości, ale także całe rodziny oraz grupy szkolne i inne zorganizowane wycieczki. Dla wszystkich czekały wyjątkowe atrakcje!
Przez dwa dni organizatorzy przygotowywali teren Instytutu Lotnictwa na przybycie gości. Wzdłuż alejek wyrastały namioty wystawców, a przy niektórych budynkach parkowały niezwykłe samochody, których próżno szukać w markowych salonach. W budynku wejściowym oraz z innych miejscach można było się natknąć na roboty oraz droidy, które pilnowały porządku i czujnym okiem przypatrywały się całemu zamieszaniu.
Goście wchodzący na teren otrzymywali kolorowe balony oraz specjalne, kolorowe paski opatrzone logo Nocy, które rozdawali organizatorzy, wolontariusze oraz Stasiek Błyskawica.
Prawdziwym zaskoczeniem dla najmłodszych gości było pojawienie się charakterystycznych postaci w biało-czarnych kombinezonach, czyli złowrogich szturmowców z Gwiezdnych Wojen, zakapturzonych Jawów, których świecące oczy mogły niejednego przyprawić o szybsze bicie serca oraz pilotów X-Wingów. Wszyscy chętnie pozowali do zdjęć, ale nie zapominali patrolować terenu Instytutu.
Sala Ikar tego wieczoru przeżywała prawdziwe oblężenie – goście mogli obejrzeć pokazy filmów lotniczych, wysłuchać wykładu popularno-naukowego o heliosferze prof. Romany Ratkiewicz-Landowskiej z Instytutu Lotnictwa oraz spotkać pilotów z Grupy „Żelazny”, pilota Samolotowej Reprezentacji Polski – Bolesława Radomskiego oraz pilotów z PZL-Świdnik/Agusta Westland, którzy prezentowali bezzałogowy śmigłowiec SW-4 Solo RUAS/OPH. Szczególnym zainteresowaniem cieszyło się spotkanie z generałem Mirosławem Hermaszewskim, który przyciągnął uwagę wszystkich zainteresowanych podróżami kosmicznymi. Tuż po wykładzie odbyły się – po raz kolejny w cyklu tej imprezy – warsztaty fotografii lotniczej, prowadzone przez niekwestionowany autorytet w tej dziedzinie: Sławka „Hesji” Krajniewskiego.
Po raz pierwszy goście Nocy mogli też odwiedzić budynek Centrum Innowacyjnych Technologii Lotniczych i Kosmicznych. W patio budynku odbywały się pokazy Aeromusicals, które można było obserwować aż z trzech pięter. Ponadto, przez cały czas trwania wydarzenia na poszczególnych piętrach można było obejrzeć lotnicze wystawy fotograficzne: Sławka „Hesji” Krajniewskiego oraz Macieja Margasa. Goście Nocy mogli wziąć udział w spotkaniach autorskich z autorami książek Wydawnictw Naukowych Instytutu Lotnictwa, zagłosować na nową nazwę dla bezzałogowego „MOSUPS-a”, czy obejrzeć wyjątkową wystawę modeli Star Wars przygotowaną przez Krzysztofa Wilczyńskiego. Swoje atrakcje przygotował także Zakład Teledetekcji Instytutu Lotnictwa, który na co dzień zajmuje się projektami badawczymi poświęconym lotnictwu i kosmosowi. Na tę okazję został również otwarty ogromny taras widokowy, na którym goście mogli dokonywać obserwacji razem z Polskim Towarzystwem Miłośników Astronomii lub sami robić zdjęcia samolotom lądującym z pobliskiego Lotniska F. Chopina.
Na terenie Instytutu również czekały wyjątkowe atrakcje. Promowana była najnowsza inwestycja Instytutu Lotnictwa – Centrum Turbin Gazowych, które rozpocznie swoją działalność już za kilka miesięcy. Największy namiot należał do Engineering Design Center – pionu merytorycznego Instytutu Lotnictwa. Specjaliści EDC zaprezentowali swoją ofertę badawczą – tutaj też wszyscy chętni mogli zrobić sobie pamiątkowe zdjęcia oraz wziąć udział w mini-zabawie z nagrodami, której celem było zwiedzenie laboratoriów, w których inżynierowie EDC prowadzą zaawansowane projekty badawcze.
Zaangażowanie pracowników Instytutu Lotnictwa było widoczne na każdym kroku. Inżynierowie z różnych zakładów oprowadzali gości po swoich laboratoriach, pokazywali tunele aerodynamiczne, prezentowali silniki lotnicze, odpowiadali na wszystkie pytania oraz dzielili się swoją fachową wiedzą z każdym zainteresowanym.
6. Noc w Instytucie Lotnictwa nie mogła się obyć także bez zaangażowania wystawców – wśród nich znalazło się wiele instytutów i firm współpracujących na co dzień z Instytutem Lotnictwa przy projektach badawczych oraz wiele innych instytucji, które działają w branży lotniczej. Wsparcia udzielili także liczni patroni honorowi oraz partnerzy medialni.
Tegoroczna impreza pozostanie w pamięci nie tylko ze względu sukces frekwencyjny, ale także na wyjątkową atmosferę, którą wspólnie budowali organizatorzy, goście, wolontariusze, wszystkie instytucje i firmy, występujące w roli wystawców oraz goście specjalni i zaproszeni prelegenci.
